PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=106029}

Siła strachu

Hide and Seek
7,2 48 970
ocen
7,2 10 1 48970
6,0 6
ocen krytyków
Siła strachu
powrót do forum filmu Siła strachu

Inne nurtujące mnie pytania:

Np. Czy Emily wiedziała kto jest Charlim?? moim zdaniem tak (scena z Elisabeth kiedy mówi że Charlie jest w szafie - musiała wiedzieć ze chowa się tam jej ojciec. W jakimś sensie brała w tym udział.

Czy Emily miała problemy psychiczne?? Moim zdaniem tak (ostatnia scena z dwugłową dziewczynką, i scena po napisach kiedy jest w zakładzie psychiatrycznym. Chociaż okazało się ze bardziej chory jest jej ojciec niż ona.

Ale przede wszystkim o co chodziło z tymi sasadami co stracili córkę?? Czemu się dziwnie zachowywali??

ocenił(a) film na 9
skoczek_narciarski

Moim zdaniem wątek sąsiadów nie jest ważny, wydaje mi się że dodali go po to żeby widza trochę zmylić że może coś z tymi sąsiadami jest nie tak.
Jeśli chodzi o to czy Emily wiedziała kto jest Charlie'm - tak, wiedziała bo przecież bawiła się z nim itp. więc musiała go widzieć, ale gdy ojciec pytał się ją kto to Charlie to ona bała się powiedzieć, no bo jak by zareagował na wyjawienie prawdy?
Jak dobrze wnioskujesz z ostatniej sceny, Emily prawdopodobnie miała problemy psychiczne która odziedziczyła po ojcu.

karolina922

To fakt odnośnie sąsiadów tez tak myślę, ale co do Charliego to niby czemu Emily nie powiedziała ojcu ze to on sam nim jest?? No i czy brała aktywny udział w bazgraniu na wannie?? Bo już np. w morderstwie współdziała (wiedziała kto jest w szafie), no i czemu np. nie ostrzegła policjanta przed Charlim/swoim ojcem?? Tu mu powiedziała że rysuje jego śmierć??

To mnie właśnie nurtuje - czy w tych momentach sama Emily nie miała rozdwojenia jaźni??

no i pamiętaj że o chorobie psychicznej Emily mówią wprost tylko alternatywne zakończenia,

ocenił(a) film na 9
skoczek_narciarski

Moim zdaniem Emily nie powiedziała ojcu, bo po prostu się bała tego jak zareaguje. Mógłby jej coś zrobić, więc wolała dalej bawić się z Charlie'm. Co do bazgrania na wannie, to mogło być różnie - mógł to robić Charlie (a David później nie pamiętał skąd to się wzięło), albo Charlie mógł też zmuszać Emily do bazgrania.

Może jeszcze się ktoś inny wypowie i rozwieje twoje wątpliwości. Ja na początku też się trochę gubiłam w tym filmie i w sumie to nadal nie wszystko jest jasne ale jak obejrzę kiedyś drugi raz to może spojrzę na film z innej perspektywy i coś nowego zauważę.

karolina922

Nie wiem czy chcę to oglądać drugi raz:), dużo daje czytanie wypowiedzi tu na forum (na szczęście ich nie brakuje) ale i tak wątpliwości pozostają, bo film wszystkiego nie wyjaśnia. Wiec i interpretacje są rożne, A ich chyba scenariusz filmu w pewnym momencie się "gubi" w akcji i parę sprzeczności jest.

ocenił(a) film na 5
skoczek_narciarski

Wiele rzeczy w tym filmie jest wprost efekciarskich, istnieją wyłącznie dla uzyskania napięcia, chociaż same w sobie są idiotyczne (wspominasz o policjancie i rysowaniu jego śmierci- to jeden z przykładów, są też inne: chowanie się w grocie (sic!), brak szukania pomocy u starszej przyjaciółki- skoro Emily wiedziała o morderstwie, powinna bać się ojca i starać przed nim bronić). Zaledwie część z tych rzeczy można od biedy wyjaśnić jej chorobą psychiczną, w trakcie konfrontacji z ojcem nie ma ani śladu podejrzeń o taką chorobę u dziewczynki, innych film nie wyjaśnia wcale, istnieją dla budowania grozy i po ostatecznym wyjaśnieniu fabuły okazuje się, że nie maja sensu: przykładem budzenie się ojca wciąż o tej samej godzinie, wskazujące raczej na jakiś film satanistyczny lub przynajmniej dotyczący wątków nadprzyrodzonych. Film niestety bardzo traci przy powtórnym obejrzeniu, wtedy najlepiej widać kiepskie szwy, jakimi połatano fabułę. Scena kulminacyjna to jakiś obłęd cudacznie nielogiczny (to nagłe pojawienie się pani psycholog z bronią, która w ciemnościach musiała ją znaleźć, otrząsnąć się po uderzeniu, przebiec po wodzie dookoła Charliego bez hałasu...). Trochę szkoda tego filmu, widzę, że jest na ogół pozytywnie oceniany i jakieś pozytywy się w nim znają (rola dziewczynki), niemniej w całości jest przykładem poszukiwania łatwych efektów ze szkodą dla inteligencji. Tutaj dodałbym na dokładkę jeszcze jeden motyw zupełnie niedorzeczny. Skoro ojciec raz jest sobą, raz Charlie'm, dlaczego nie zauważył, że jego zeszyt jest nierozpakowany i niczego w nim nie notował. czyżby przez cały czas był swoją drugą osobowością?- fabuła temu zaprzecza. No, ale jak wspomniałem, efektownie wygląda nagłe kartkowanie notesu i uświadomienie sobie choroby.

protekcjonalny_mua

No fakt, widać momentami tanie efekciarstwo i film zamiast być mocnym thrillerem psychologicznym schodzi miejscami do poziomu taniego horroru... (Taka "krwawość" filmu trochę na sile była mogło się bez tego obejść)

Co do Emily - przecież szuka pomocy u przyjaciółki gdy zaczyna się robić niebezpiecznie (co nie zmienia faktu ze nie kontaktuje się z nią wcześniej a dopiero "na ostatnią chwilę"), W ogóle ona się zachowuje mało logicznie, jednak każdy by uznał ze coś jest nie tak ze raz ojciec zachowuje się normalnie, potem dziwnie i karze się nazywać innym imieniem, a potem nic z tego nie pamięta i znowu jest normalny, A w między czasie bazgrzą sobie okropne napisy na wannie... Ale nie ona....

Przyznam ze nie rozumiem tego motywu z policjantem, i wcześniejszego z wypchnięciem przez okno Elisabeth, to wskazywało ze jednak Emily świadomie współpracowała z Charliem, wiec ze dojdzie do morderstw... ale zaraz potem go się bała... Czyżby sama miała w tych momentach rozdwojenie jaźni?? A może to tylko niespójność scenariusza??

Co do tego zeszytu to fakt, miało niby wyjść ze to projekcja umysłu, tego drugiego ja, ale weszło mało przekonująco, to fakt

Co do budzenia się o tej samej godzinie - to był chyba stały moment gdzie Charlie przestawał być Charliem a stawał się na powrót Davem.... Czyli ze wcale się wtedy nie "budził" tylko odzyskiwał świadomość...

Co do groty, to chyba to było dość dobre miejsce na ukrycie się...

Co do zakończenia to faktycznie pogmatwane, pani psycholog mogła go zabić przy pierwszej oakzji a tak to rozwlekli to zakończenie, i wyszły błędy, dorzucę że pistolet po kontakcie z woda mógłby nie działać:)

protekcjonalny_mua

Tak w ogóle gdyby to miałby być film satanistyczny to by się Dave budził o 3 w nocy a nie o 2:06 :)

ocenił(a) film na 5
skoczek_narciarski

W filmie satanistycznym budziłby się o 6.66, ale wtedy trzeba byłoby uzasadnić przejście USA na nowy sposób pomiaru czasu (co nie zmienia postaci rzeczy, iż w przypadku choroby psychicznej przemiana, która odbywa się regularnie o tej samej godzinie należy do elementów filmu z wątkami nadprzyrodzonymi, a wydaje się, iż ten film taki być nie miał).
Niestety, grota to miejsce kiepskie, tam po raz pierwszy Emily spotkała Charliego, więc wiadomo, że będzie jej tam szukał. Każdy krzak w lesie byłby bardziej stosowny (co mi przypomina, że za każdym razem w filmie ktoś w nocy biega jak opętany po lesie uciekając przed Złym, zamiast przycupnąć w krzakach i poczekać, aż tropiciel przejdzie dalej- ma to swoje uzasadnienie wyłącznie w tym, że sceny w lesie nocą są kręcone z udziałem dodatkowych reflektorów, podczas gdy o tej porze w każdym lesie jest ciemno jak cholera.
Oczywiście każdy thriller ma w sobie rażące często błędy i przerysowania, do tego się przyzwyczaiłem, wydaje mi się jednak, iż ten ma ich o kilka za dużo a ich nielogiczność jest zanadto widoczna.
Czy Emily współuczestniczyła w zbrodniach?- była autorką napisów (ojciec wspomina, że jest to jej charakter pisma).
Tak jak wspominasz, dziewczynka budzi się dosyć nagle i uświadamia sobie, że powinna szukać pomocy, wcześniej ma ku temu okazji kilka, w stosunku do policjanta (rozmawia z nim siedząc w zaparkowanym wozie), sąsiada (rozmowa przed domem), czy pani psycholog (tutaj mamy aż odwiedziny i poufną rozmowę we własnym pokoju. Możliwe jest tylko takie uzasadnienie, iż traktuje Charliego jako przyjaciela, dobrego kompana do zabawy w "denerwowanie taty". To by pewne jej działania wyjaśniało: dopiero po akcji z szafą i oknem uświadamia sobie, że kontakt z Charliem to nie tylko mazanie tekstów po ścianach. W takim sensie Emily jest niewinna i nieświadoma (i dosyć normalna). A czy miała wcześniej symptomy choroby psychicznej? Obowiązkowo tak, mogły się dodatkowo rozrosnąć po strzelaninie w grocie, kolejnej- po śmierci matki- traumie. O wcześniejszej chorobie dziewczynki świadczy przede wszystkim to co poniżej:
Emily w którymś momencie jest świadoma tego, iż ojciec zabił jej matkę. Jeśli jest tego świadoma od samego początku, dlaczego w szpitalu/klinice (gdziekolwiek przebywa- jest taka scena), przed wyjazdem na wieś nikomu o tym nie mówi? Jeżeli ta świadomość przychodzi później, to w jaki sposób? Gdybyż to Charlie ją w tym uświadomił, to istnieją trzy wyjścia: 1. Charlie mówi, że zabił David, wówczas Charlie jest przyjacielem, a Emily powinna bać się raczej Davida; 2. Jeśli Charlie przyznaje, że zabił matkę, wówczas Emily powinna bać się Charliego znacznie wcześniej, a nie tylko ostatniego wieczoru; 3. Charlie przyznaje, że zabił matkę, ale dopiero po jakimś czasie, w końcowej fazie rozgrywki- stąd dziewczynka mogła go wcześniej lubić. Lecz w takim razie, dlaczego Emily bierze udział w wypisywaniu tekstów na ścianie, te teksty świadczą o winie Davida i znowu to jego powinna się bać, a nie bawić w "denerwowanie" tylko. Wszystkie te sytuacje są niestety nielogiczne, usprawiedliwić je może jedynie jej choroba psychiczna. Emily współdziała z Charliem, jest tak samo chora jak on, zaś pomocy szuka poniewczasie, w momencie, gdy do głosu dochodzi jej pierwotna (a więc lepsza) podświadomość. Film staje się bardziej logiczny, z wyjątkiem scen, o których obaj wspomnieliśmy.

protekcjonalny_mua

No masz rację, chociaż tymi napisami - w pewnym momencie Dave ściera sobie z reki ślady kredki na ręce (chyba to) , wiec nie jestem pewny kto robił te napisy. Z tymi nielogicznościami masz rację, A Emilly? Gdyby miała wtedy rozdwojenie jaźni (co wydaje się logiczne) to by się dało "złapać" te granicę, a tak to niby cały czas jest taka sama wiec nie wiadomo.

protekcjonalny_mua

a moze cos z tym satanistycznym filmem to ma do rzeczy, bo film podpada pod teorie o mind control, illuminatich etc.
(http://vigilantcitizen.com/moviesandtv/hide-and-seek-the-most-blatant-movie-abo ut-monarch-mind-control-ever/)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones