Twórcy ,,Siły strachu'' postanowili odbiec od schematu nawiedzonego domu licząc,że dzięki temu film zdobędzie większą przychylność niż jego schematyczni poprzednicy trzymający się kurczowo wypracowanego od lat motywu horroru z duchem na czele. Jednak film choć świetnie zrealizowany nie zyskał tak wielkiej sławy na jaką choćby za sam pomysł niewątpliwie zasłużył. Można by zastanowić się dlaczego tak się stało. Otóż odpowiedź jest prosta reżyser ,,siły strachu'' nie przewidział tego, że widzowie lubią banalne, pozbawione morału historie.

Początek filmu jest jak najbardziej schematyczny. Pokazane jest zamożne małżeństwo z jedną ukochaną zwłaszcza przez matkę córeczką (w tej roli Dakota Fanning) Wszystko byłoby dobrze gdyby nie nieoczekiwany zwrot akcji czyli niewyjaśnione samobójstwo matki. No cóż po takiej tragedii 12 letniemu dziecku trudno będzie dojść do siebie. Wtedy ojciec dziewczynki psycholog David (Robert De Niro) postanawia dla dobra dziecka opuścić tłoczny Nowy Jork i zabrac córkę na wieś.Bohater nie wie jednak,że to dopiero początek makabrycznych zdarzeń jakie będą miały miejsce w dalszej części filmu. Zaraz po przyjeździe do pieknego domku nad jeziorem stan dziewczynki diametralnie się pogarsza, otóż Eamily wymyśla sobie przyjaciela o imieniu Charlie. Dalsze zdarzenia pozwolą Davidowi sądzić,że Charlie istnieje naprawdę...

Jesli chodzi o dobór aktorów tutaj twórcy spisali się na medal. Genialny Robert De Niro, który nie bez powodu uważany jest za jednego z najlepszych aktorów świata stworzył niesamowicie realistyczną i tajemniczą kreację. Wisienką na torcie jest tu młodziutka Dakota Fanning, która zaskakuje widza swoimi niepowtarzalnymi dla jej wieku zdolnościami aktorskimi.

Po obejrzeniu ,,Siły strachu'' można zadac sobie pytanie ,,Kto tak naprawdę był tu głównym bohaterem?'' Czy aby nie Charlie?
Twórcy umiejętnie ukazali tu relacje ojca z córką a także zaburzenia psychiczne dziewczynki. Kto tak naprawdę jest Charlim? Tego dowiecie się po obejrzeniu ,,Siły strachu''
Serdecznie polecam ten film!!!