Może już był taki temat, ale nie chce mi się szukać. Mam pytanie: o co chodzi z sąsiadami? Zrozumiałam, że mieli córkę, która umarła, ale chyba chodzi o coś więcej, jak myślicie?
no właśnie też się nad tym zastanawiałam... chodzi mi konkretnie o tę scenę kiedy David do nich przychodzi i o to co wtedy ta sąsiadka mówiła i czemu go wyprosiła. myślałam że potem będzie to jakoś wytłumaczone i w tej scenie jak ten sąsiad do niego przychodzi (a David na niego z nożem) to byłam przekonana że to ten sąsiad jest Charlim i to dlatego ta jego żona tak się dziwnie wtedy zachowała bo wiedziała o tym ale potem się okazało że tak nie jest no i teraz to już kompletnie nie wiem o co chodzi...
no chyba że to była tylko nic nie znacząca scena dla podbudowania klimatu i zmylenia widza xd