jak ktoś już tu napisał - za dużo czegoś takiego było w kinie by film ten mógł odbić się
większym echem i zyskać szersze uznanie... niemniej sprawdza się jako taki kąsek z
pogranicza dreszczowca/thrillera/horroru i takiego 'twisted mystery'. Największy plus dla
Dakoty oczywiście.